„Śladami przyrody w Magurskim Parku Narodowym”

   W dniu 30 maja klasa IV pod opieką wychowawcy i P. Małgorzaty Czerneckiej wyruszyła na zasłużony odpoczynek do Magurskiego Parku Narodowego. Był to czas nauki o otaczającej przyrodzie, ale też wspólnej zabawy.

  Magurski Park Narodowy to jeden z 23 występujących w Polsce, leży w samym sercu Beskidu Niskiego, na pograniczu województwa małopolskiego i podkarpackiego, a jego obszar zaliczany jest do najbardziej naturalnych
w Polsce. W ramach współpracy z Magurskim Parkiem Narodowym naszym przewodnikiem po szlakach była Pani Magdalena Kuś, która w niezwykle pasjonujący sposób przybliżyła walory przyrodnicze, krajobrazowe i kulturowe zarówno Parku, jak i okolic.

  Pierwszym punktem programu był dwugodzinny spacer po ścieżce przyrodniczej Kiczera im. Prof. Jana Rafińskiego. Nasza podróż rozpoczęła się w nieistniejącej już wsi o nazwie Żydowskie, zamieszkiwanej niegdyś głównie przez Łemków. Na jedenastu przystankach, które położone są na 2,5 kilometrowej trasie, można było zaobserwować różnorodne siedliska i zbiorowiska roślinne istniejące w Parku. Bardzo ciekawym miejscem okazało się oczko wodne. Ze względu na tworzący się wokół niego specyficzny mikroklimat, pozwala na bytowanie wielu różnorodnych organizmów zarówno ze świata roślin, jak i zwierząt.  Mogliśmy zatem podziwiać mnóstwo latających tuż nad wodą, kolorowych ważek,  wiele gatunków płazów w tym tutejsze smoki (traszki górskie), ale także zwinne, sunące po wodze nartniki. Oczom niektórych ukazał się również świetnie pływający zaskroniec. Z kolei na punkcie widokowym udało się dostrzec mnóstwo kwitnących, bardzo rzadko spotykanych roślin, w tym mi.in.: storczyki męskie, goździki kartuzki, dzwonki skupione, firletki poszarpane. Ścieżka charakteryzowała się łagodnie nachylonymi stokami, dlatego okazała się bardzo przyjazna dla  wszystkich uczestników wyprawy.

  W miejscowości Krempna zwiedziliśmy muzeum przyrodnicze. Na powierzchni ponad 400 metrów kwadratowych zrekonstruowano naturalne środowisko beskidzkie, dla którego tłem są cztery pory roku. Odtworzono liczne zwierzęta występujące na tych terenach: niedźwiedzie, rysie, wilki, borsuki, bobry, dziki, bociany czarne, sarny, jelenie, łosie, ale także rośliny występujące na beskidzkich łąkach i w lasach. Zrekonstruowano również leśny strumień osadzony w jesiennym krajobrazie. Dodatkowo mieliśmy okazję obejrzeć projekcję filmu przedstawiającego wygląd Beskidu Niskiego przed milionami lat, a także przyczyny obecnego stanu przyrody na tych obszarach.

  Kolejnym punktem wyjazdu była Cerkiew Św. Kosmy i Damiana w Krempnej. Pomimo, że została wybudowana
w latach 1778-82 do dziś zachowała się w bardzo dobrym stanie. Na jej przykładzie mieliśmy okazję zaobserwować różnice pomiędzy kościołem, a cerkwią grekokatolicką, zarówno wewnątrz, jak i na podstawie konstrukcji zewnętrznej.  

  Po smacznym obiedzie, który zjedliśmy w Zajeździe pod Małym Laskiem w Nowym Żmigrodzie, wyruszyliśmy do miejscowości Folusz. Tam udaliśmy się na kolejną ścieżkę przyrodniczą celem dotarcia na potężną wychodnię skalną „Diabli Kamień”. Na miejscu dowiedzieliśmy się od Pani przewodnik o legendach które krążą o tym miejscu, ale także skąd tak naprawdę pochodzi tak potężna skała na środku lasu. Na wielu uczniach wychodnia wywarła potężne wrażenie. Po wspólnych zdjęciach, zmęczeni, ale zadowoleni, wróciliśmy do autokaru, aby wyruszyć
w drogę powrotną do domu.

  W trakcie całej wycieczki towarzyszyły nam liczne gry i zabawy zorganizowane przez Panią przewodnik, m.in. konkurs pomiędzy chłopcami i dziewczynkami dotyczący roślinności na łące, „czapka niemówka”, „spacer
w koronach drzew”, szukanie niewidzialnych zwierząt oraz budowanie żywego drzewa. Wycieczka ta była dla nas nie tylko dużym zastrzykiem wiedzy, w tym wiedzy praktycznej, ale również wspaniałą, wspólną zabawą.

Oprac. Paulina Kokoszka